VITERA Pruśce - strona nieoficjalna

Po dwóch przegranych meczach (ze Studzieńcem 1:3 i Rudą 1:2) przyszedł czas na mecz z lokalnym rywalem. Derby Sołectwa od zawsze wzbudzały duże emocje. Nie inaczej było tym razem. Drużyna z Siernik po początkowych słabych występach przystąpiła do meczu z dorobkiem 13 punktów, co świadczy o tym, że kryzys mają już za sobą. Ten mecz miał to zmienić. Na boisku w Parkowie od początku gra toczyła się pod dyktando Prusiec. Pierwsze kombinacyjne akcje ofensywne nie przyniosły jednak rezultatu. Dopiero około 15 minuty po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Michała Baczyńskiego pierwszego gola zdobył Adam Rybarczyk. Po tej bramce, w dalszym ciągu, inicjatywa należała do nas. Trzeba jednak odnotować sporadyczne kontrataki Siernik, prowadzone zwłaszcza lewą flanką. Kilka minut przed przerwą swój prymat potwierdziliśmy drugim trafieniem. Kolejna akcja Michała Baczyńskiego (tym razem lewą stroną) i kapitalne wykończenie Adama Rybarczyka, który lobem pokonał bezradnego bramkarza z Siernik. Na przerwę schodziliśmy prowadząc dwoma bramkami. W drugiej połowie między słupkami stanął Jasiu Buczek. W dalszym ciągu przeważaliśmy w posiadaniu piłki, jednak jedna z akcji Siernik zakończyła się fatalnym błędem naszego golkipera i przeciwnicy zdobyli bramkę kontaktową. Nie cieszyli się jednak długo, gdyż po strąceniu piłki głową przez Mateusza Czarneckiego Adam Rybarczyk skompletował hattricka. Była to już 8 jego bramka w tym sezonie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Należy odnotować świetną grę defensywy, która z meczu na mecz staje się monolitem i murem nie do przejścia przez rywali. Dobrze funkcjonowały skrzydła, a także środek pola. Dzięki zdobyciu trzech punktów umocniliśmy się w czołówce tabeli i przeskoczyliśmy Rudę, która poległa w meczu ze Studzieńcem 0:6.

Relacja z meczu